109986
Book
In basket
(Znak Horyzont)
Zimna wojna zaczęła się nad płonącą Warszawą. W południe 18 września 1944 roku niebo nad płonącą stolicą Polski wypełniły klucze Latających Fortec. 110 bombowców B-17 zrzuciło 1300 pojemników z bronią i zaopatrzeniem dla walczących powstańców. Mimo że morale załóg było wysokie – ładownie zamiast bomb wypełniała pomoc humanitarna i broń dla sojuszników –skuteczność akcji była znikoma. Większość zasobników trafiła w ręce Niemców bądź zatonęła w Wiśle. Amerykańskie maszyny nie wróciły na zachód, a wylądowały na lotniskach pod Połtawą. Sowieci udostępnili je aliantom dla realizacji wahadłowych misji bombowych o kryptonimie „Frantic”. W leżących na ukraińskiej ziemi bazach Jankesi początkowo witani byli jak bohaterowie. Rosjanie uczyli ich pić wódkę, czerwonoarmistki umawiały się z nimi na randki, a całości przyglądali się wysłani z Moskwy szpiedzy. "Most nad piekłem. Amerykańskie bombowce na polskim niebie" - książka Plokhy'ego Już od pierwszych dni powstania Churchill i Roosevelt nakłaniali Stalina, by ten zgodził się na niesienie pomocy walczącej Warszawie. Satrapa wolał jednak utopić miasto w morzu krwi. Narosłe wówczas nieporozumienia były początkiem kolejnej, tym razem zimnej wojny.
Availability:
Wypożyczalnia (ul. Siennieńska 54)
There are copies available to loan: sygn. W/93/94 (1 egz.)
Reviews:
The item has been added to the basket. If you don't know what the basket is for, click here for details.
Do not show it again